środa, 28 września 2016

Adventure explorer - Mixed Media Place Guest Designer

Hej!
Dzisiaj goszczę w bardzo zacnym progach Mixed Media Place! Jeśli jeszcze nie znacie tego miejsca, zapraszam Was serdecznie, do odwiedzenia i zapoznania się z niezwykle inspirującymi pracami dziewczyn :)

Ja na moją gościnną inspirację przygotowałam layout ze zdjęciem mojego cudownego chrześniaka. Za bazę posłużyły mi tym razem 2 papiery z dwóch różnych kolekcji od 7 dots studio i na nich budowałam moją kompozycję. By zabezpieczyć papier użyłam niezawodnego przeźroczystego gesso Primy. Nie mam pojęcia, jak ja mogłam bez niego żyć, teraz używam go stale. Primowe przeźroczyste gesso jest idealne, całkowicie transparentne i matowe. Następnie dodałam trochę tekstury na moim tle, oczywiście przy pomocy masek i pasty strukturalnej. Żeby nadac pascie koloru, dodałam do niej 2 kolory pigmentów primary elements. Gdy moja kompozycja była już gotowa, a wszystkie warswy i ozdoby znalazły swoje miejsce, sięgnęłam po kawę, mgiełki i te same pigmenty, co wcześniej i powyciągałam kompozycję w górę tworząc plamy wokół całości. 

Mam nadzieję, że Wam się spodoba! Miłego dnia Kochani!

Today I would like to show you a layout with a nice photo of my godson. I have used two papers from 7 dots studio for my base and then I built my high composition on it. To secure my papers I used clear gesso I don't know how could I live without it! Prima clear gesso is perfect. It's transparent and matte. I added some texture on my backgroud with modeling paste through the stencils. To give my paste a color, I added two colors of primary elements pigment to it. When my composition was finished I took a coffee, color bloom sprays and the same pigments to make some nice stains around everything.
Ok, so that's all. Hope you like it. Have a nice days guys :)








piątek, 23 września 2016

Uskrzydlone marzenia

Hej! Nie było mnie tu tak dawno, że naprawdę jest mi wstyd, ale ostatnio miałam trochę życiowych zawirowań i jakąś okropną chandrę, a wychodzę z założenia, że nie można się zmuszać w szczególności do tego, co kochamy, bo z tak czasem błachych powodów możemy to znienawidzić.

Nie chciałabym się za bardzo rozpisywać o powodach mojej abstynencji, ale dużo ostatnio myślę. Problem w tym, że jeszcze nic nie wymyśliłam. Mieliście kiedyś tak, że stanęliście w martwym punkcie i kompletnie nie wiedzieliście, jaki powinien być Wasz następny krok? Że mimo, że pozornie nie możecie otwarcie na nic narzekać, to jednak ta pozorna sielanka dusi Was i wiecie, że jeśli czegoś nie zrobicie to przyjdzie Wam w tej sielance zwariować? A mimo to szaleństwo i kłębowisko myśli nie przynosiło żadnego sensownego rozwiązania, więc woleliście odganiać te myśli zajmując się wszystko-jedno-czym? Jeśli coś z podanych przeze mnie przykladów jest lub było Wam kiedykolwiek bliskie, to mam nadzieję, że wybaczycie mi te "wakacje" ;)

Cóż, mam spore zaległości, więc postaram się je sukcesywnie nadrabiać. W końcu nie można wiecznie codziennie mówić, że zrobię to jutro ;)

Na początek jedna z najnowszych moich prac dla Blue Fern Studios. Pierwszy szkic pracy, jesli tak to mogę nazwać, powstał już w lipcu i sobie tak leżał i czekał. Gdy w końcu do niego usiadłam, wywróciłam go do góry nogami i powstało coś w sumie zupełnie innego ;) Ale ja to bardzo lubię. Lubię, gdy poces twórczy mnie totalnie zaskakuje, gdy coś, co myślałam, że będzie super okazuje się fiaskiem, a coś o czym nawet nie pomyślałam podoba mi się coraz bardziej z każdą chwilą. Tak było własnie w przypadku tego małego blejtramiku.

Oczywiście zapraszam Was serdecznie na bloga Blue Fern Studios!





Chciałabym Wam pokazać również zapowiedż nowej kolekcji Blue Fern Studios! Oto ona!

BFS Memoires store preview.jpg

I oczywiście jeśli macie ochotę zapraszam Was do wzięcia udziału w wrześniowym wyzwaniu na blogu!