poniedziałek, 31 marca 2014

Skrapowisko 2014 + notes mediowy

Dzisiaj krótka relacja ze Skrapowiska, które odbyło się w sobotę oraz praca ściśle z nim związana.
Od razu muszę powiedzieć, że łódzkie Skrapowisko jest bez wątpienia moją ulubioną imprezą, bo odbywa się w moim mieście :)

Nie wiem jak Wy, ale ja zawsze czekam i czekam i czekam na zloty, zbieram sobie fundusze, czekam dalej, po czym nagle hops siup ta data następuje, mija w tempie ekspresowym i nawet się człowiek nie obejrzy, jak portfel pusty, zakupy zrobione, czas niesamowicie miło spędzony i trzeba się już żegnać. Do następnego razu...

Tym razem dane mi było poznać bardzo dużo niesamowitych osób, niektórych dla mnie całkiem nowych, niektórych od dawna odwiedzanych na blogach, widzianych na facebooku. Szczególnie chciałabym podziękować Marcie oraz Pasji Kati - super dziewczyny było poznać się na żywo, pogadać, pośmiać się! Moje plecy bardzo dziękują za możliwość pozostawienia zakupów :D

A oto moja mała fotorelacja - zdjęć robiłam sporo, jednak jakieś 90% nie wyszło, nie wiem czemu, ale zgaduję, że kijowe oświetlenie miało tu coś do powiedzenia :P
(od razu mówię - jeśli ktoś wypatrzy się na zdjęciu to śmiało proszę sobie podkradać!)


stoisko Retro Kraft shop, gdzie nie powiem, poczyniłam duże zakupy :)

Agateria ze swoim zielonym kącikiem :)

Scrapek

kwiecista Flora Bella

i jeszcze więcej kwiatów - jest w czym wybierać!

zakupy wrą w Magicznej Kartce :)

Magicznych Kartek nigdy dość :)

Zakupy w Scrapki również idą pełną parą, a z tyłu Anai opowiada o Project Life :)

Niby pozowane, a jakie naturalne! Uśmiechy są! :)

Makola jak widać w cudownym nastroju :)

mONAmi zdradzała sekrety kolorowania stempli markerami i ja skorzystałam z nauk mistrzyni
i zostałam nawet pochwalona za bycie pojętnym uczniem ;)

Drycha i jej stemplowy pokaz

I na koniec jeszcze moja praca. Zaczęłam ją robić w zeszłym tygodniu, choć pomysł ten chodził mi po głowie już dość długo - połączyć architekturę ze scrapowaniem. Uznałam, że notesy będą najlepszą formą do realizacji tego pomysłu, który przez fakt rysowania tuszem i piórkiem musi być dość płaski. Nie rysowałam od kilku lat, dokładnie od momentu jak skończył mi się na studiach rysunek ;) Ale jakoś dałam radę! Do tego mnóstwo różnych mediów i psikadeł i voila!

 Pomyślałam, że może zgłosiłabym notes do konkursu w 13arts, który odbywał się na Skrapowisku, późnej zrezygnowałam, bo wydawało mi się, że brakuje mi elementów do skończenia tego projektu i nie miałam czym wypełnić środka, aż w końcu w piątek o 23, zamiast kłaść się spać, by być wyspanym na sobotnie szaleństwo, stwierdziłam, że jednak notes skończę.  Wygrzebałam szkicownik, który kupiłam x lat temu z wyrywanymi stronami i 100 tych stron docięłam i zbindowałam, skończyłam ozdabiać okładki i tym sposobem siedziałam do 2:30, a rano go spakowałam i zawiozłam na konkurs. Jednak całe poświęcenie z niedospaną nocą się opłaciło, bo ów konkurs wygrałam, zajmując pierwsze miejsce!










wtorek, 25 marca 2014

Alleluja!

Pozostał mniej więcej miesiąc do Wielkanocy, która w tym roku i tak jest dość późno, a ja odkładam robienie wielkanocnych kartek jak mogę... Chociaż uwielbiam te święta, to jakoś hmm... nie przepadam to może nieodpowiednie słowo, ale kartki Wielkanocne na pewno nie należą do moich ulubionych. Jednakże nie mogłam nie wykorzystać tych przepięknych Primowych gniazdek! Są cudowne i pomagają mi w tym wielkanocnym wyzwaniu ;)

Kartka w stylu lekko rustykalnym. Papiery to UHK Gallery, do tego darcia, tuszowania, wstążka, gaza (ostatnio gaza chyba stała się moją największa miłością, bo upycham ją dosłownie wszędzie), wianuszek z dratwy, napis tekturkowy (przyznam się, że nie pamiętam skąd), kwiaty wiosenne, bazie, perełki w płynie i chlapania do wykończenia i oczywiście to cudownej urody gniazdko od Primy!

Co myślicie o Wielkanocy w takim stylu?:)












Gołębie spod mojego bloku chyba pozazdrościły mi gniazdek na biurku, bo postanowiły podobne założyć u mnie na balkonie ;)


wtorek, 18 marca 2014

Parawanik

Na początku  muszę się  pochwalić - moje stoidełko wygrało ostatni konkurs Scrap Butiku! Strasznie się cieszę, szczególnie, że to moja pierwsza taka wygrana :)

W ubiegłą sobotę znowu odbyły się warsztaty online organizowane przez Scrap Butik. Tym razem po raz drugi mieliśmy przyjemność podpatrzeć w pracy Anię Hababicką, czyli Enczę. Jestem wielką fanką tych wieczorów - nie dość, że świetna zabawa i integracja, to jeszcze szansa na zrobienie czegoś innego, nowego.
A dziewczyny spisują się na medal! Już nie mogę się doczekać kolejnych warsztatów, szczególnie, że będzie to LO, a do LO już się zbieram i zbieram i zbieram i w końcu będę musiała się z nim zmierzyć ;)

Ale wróćmy do pracy z Enczą... Tym razem tworzyliśmy ramkę-parawanik. I po raz pierwszy zdecydowałam się, że może jednak dam radę robić razem z Anią. I do pewnego momentu szło mi całkiem całkiem (ok, w sumie to tym pewnym momentem było przygotowanie bazy :P), ale później doszło do wyboru papierów, co zawsze zajmuje mi mnóstwo czasu, a jeszcze po drodze ginie mi gdzieś wszystko i nic nie mogę znaleźć i zostałam trochę w tyle, ale dzielnie brnęłam do przodu przez cały program. Ucierpiała na tym moja aktywność na czacie, ale za to aktywność na blacie była niesamowita :D

Zdjęcia przedstawiają małą mnie, małą mnie z dziadkiem, babcią oraz bratem.

A oto mój parawanik:

































Prace zgłaszam na  KONKURS W SCRAP BUTIKU

Lista wykorzystanych materiałów ze Scrap Butiku:


w Scrap Butiku możecie dostać również foremki i masy plastyczne, dzięki którym stworzyłam przestrzenne napisy oraz ramkę z motylem:





czwartek, 13 marca 2014

Witaj na świecie!

Dzisiaj kartka z okazji narodzin nowego, małego człowieczka :) Wiosenna i zarazem chłopięca kolorystyka jest zasługą papierów z Galerii Papieru i UHK, do tego listki, gałązki, warstwy i przeszycia, perełki w płynie i ćwiek z Doliny Tęczy oraz wstążka z guzikiem i tekturkowy konik na biegunach z Wycinanki.
Użyłam również 2 digistempelków - jeden "100% chłopiec" pochodzi z bloga jolagg , drugi zaś "Witaj na świecie Maluszku!" jest autorstwa Wikuchy i dostępny na blogu sklepu Ewa.


















niedziela, 9 marca 2014

Stoidełko + konkurs

W piątek znowu odbyły się warsztaty online w ScrapButik TV :) Fantastyczny sposób na spędzenie świetnego wieczoru! Ja jak zwykle podczas trwania warsztatów tylko oglądałam, ale wczoraj zebrałam się i zrobiłam moją pracę. Tym razem pracowaliśmy na starej książce (ja swoją dorwałam już w pół zniszczoną w antykwariacie za 2 zł) i robiliśmy stoidełko, moje stoidełko już znalazło swoje miejsce na parapecie.

By móc przystąpić do tej fajniejszej części pracy, najpierw trzeba było książkę ze sobą posklejać i wyciąć w niej niezłą dziurę (moja dziura jest przez okładkę i 250 stron!), co jest dość żmudnym zajęciem, ale warto! Następnie już ogranicza nas tylko wyobraźnia. Prace na warsztatach wykonywane są na kitach Scrap Butiku, ten podobał mi się bardzo, ale zanim zobaczyłam, czy mam jakieś fundusze, to kit już się wyprzedał (chyba w godzinę!), więc pozostało użyć mi innych sklepowych produktów, tworząc własny kit ;)

A oto moje stoidełko:














Pracę zgłaszam na KONKURS W SCRAP BUTIKU.

Lista wykorzystanych materiałów ze Scrap Butiku:
-zestaw dodatków BoBunny The Avenues Noteworthy
- arkusz naklejek 7dots studio
- róże niebieskie i pistacjowe Primy 
- ramkę metalową Primy z tego zestawu 
- ptaszka Primy z tego zestawu


środa, 5 marca 2014

Indian Canvas

Czy wspominałam już, że robienie prac na blejtramach jest wciągające? Jest! I jest moim przygotowaniem do zmierzenia się z LO (to już prawie LO, skoro blejtram jest 30x30 cm, prawda?) Już od jakiegoś czasu zbierałam się do przygotowania pracy z tym właśnie zdjęciem, z prostej przyczyny - bardzo je lubię, mam je na tapecie od dłuższego czasu. Od początku wyobraziłam sobie jak chcę, żeby on wyglądał, jakich papierów użyję, dodatków (czy muszę wspominać, że nic z moich pierwotnych wyobrażeń nie wyszło?). I mimo, że to wszystko wiedziałam, to oczywiście koncepcję zmieniałam kilka razy, a nawet myłam płótno ;)

Użyte papiery to Glitz, Galeria Papieru, dodatki z Małej Czarnej i BoBunny, do tego tekturkowa klisza z Wycinanki oraz fantastyczne Łapacze Snów i piórka z 3rdeye, trochę dratwy i gazy, róże na tiulu, żarówka z Primy, napis Follow your Dreams to mój digistempelek, który możecie pobrać pod tym postem. W tworzeniu tła użyłam między innymi plastrów bezopatrunkowych z apteki, farbek 13arts, mgiełek, gesso i maski Primy, trochę stemplowania i chlapnięć.

A oto efekt końcowy: