Hej! Ostatnio, przyznam fioletowy kolor zaczął mnie do siebie ciągnąć bardziej niż wcześniej ;) Też macie takie kolory, które dopiero po jakimś czasie odkrywacie na nowo?
Często moje skłonności do przesady objawiają się tym, że gdy już jakiś pokocham na nowo, to pcham go gdzie się da, ale walczę z tym troszeczkę. Wyjątkiem jest turkus, którego już bez skrupułów pcham gdzie się da, ale to jest po prostu dozgonna miłość ;)
Ale powróćmy do pracy... Jak wiadomo wiosna i lato to okres ślubów - ja dzisiaj chciałam pokazać jedną ze ślubnych kartek, którą ostatnio zrobiłam. Tym razem połączyłam fioletowe odcienie z limonką i kremem, a całość podkreśliły dwa ćwieki z Doliny Tęczy- mała perełka oraz kryształek.
Oprócz ćwieków użyłam taśmy dwustronnie klejącej, którą można rwać, kosteczek 3d, polnych kwiatków oraz gel medium.
Pozdrawiam ciepło, a nawet gorąco ;)
Cudna!!!
OdpowiedzUsuń:*
UsuńPiękna, jak Ty pakujesz te grubaski?
OdpowiedzUsuńDziękuję! Zazwyczaj w samą folijkę, czasem kopertkę 3D ;)
Usuń